W drodze do niepodległości
17 listopada 1918r. utworzono gabinet ministerialny pod kierownictwem Jędrzeja Moraczewskiego – Tymczasowy Rząd Ludowy Republiki Polskiej. Jak sama nazwa wskazuje, rząd powołany został tymczasowo. Kontynuował prace Rady Kierowników Ministerstw (ostatniego gabinetu rządowego Królestwa Polskiego) pod przewodnictwem Władysława Wróblewskiego, powołanej 4 listopada tegoż roku przez Radę Regencyjną Królestwa Polskiego oraz „rządu lubelskiego”, któremu przewodniczył Ignacy Daszyński na terenie, gdzie jeszcze nie tak dawno sięgała władza austro – węgierska.
Rząd J. Moraczewskiego ustanowił m.in. ośmiogodzinny czas pracy i prawo wyborcze, które objęło również płeć piękną. Artykuł 1, stanowiący o ordynacji wyborczej, stwierdzał: "Wyborcą do Sejmu jest każdy obywatel Państwa bez różnicy płci". Wcześniej, takie prawa miały kobiety w Finlandii, Norwegii i Islandii. Częściowo także w Australii, Nowej Zelandii, Kanadzie, Holandii, Rosji, Ukrainie, Białorusi, Łotwie, Estonii i Urugwaju. Później prawa wyborcze otrzymały również kobiety w Belgii, USA, Wielkiej Brytanii, Szwecji, Irlandii… W Arabii Saudyjskiej dopiero w 2015r., a w Brunei np. kobiety nie mają takich praw do dzisiaj. Podobnie w Libanie.
Ustrój gospodarczy państwa miał się opierać na wzorcach socjalistycznych. Nie dziwi to, skoro Moraczewski reprezentował Polską Partię Socjalno – Demokratyczną. Rząd zamierzał wywłaszczyć ziemskich potentatów, wprowadzić upaństwowienie przemysłu i kopalń. Sprzeciwiali się temu zwolennicy Narodowej Demokracji (endecja), w której główną postacią był Roman Dmowski.
Po rozmowach, które odbyli przedstawiciele rządu z J. Piłsudskim, postanowiono zmienić gabinet rządowy. 19 stycznia 1919r. władzę w kraju przejął Rząd Ignacego Jana Paderewskiego. Paderewski, wielkiej sławy muzyk, podczas pobytu w USA, Londynie, Kanadzie… - gdzie tylko mógł działał w sprawie niepodległości Ojczyzny. Spotkał się m.in. z prezydentem Wilsonem, co zaowocowało tym, że sprawa niepodległości Polski znalazła się w słynnych 14 punktach programu pokojowego prezydenta Woodrowa Thomasa Wilsona. Punkt 13, przewidywał utworzenie niepodległej Polski, z dostępem do morza.
Po powrocie do kraju był rozjemcą i mediatorem między zwaśnionymi przywódcami; Dmowskim i Piłsudskim.
Skład nowego rządu był w przeważającej ilości bezpartyjny i jak można było przewidzieć spotykał się z krytyką od lewicy do prawicy. W grudniu 1919r. podał się do dymisji. Był wspaniałym i skutecznym dyplomatą oraz cenionym muzykiem oczywiście. Zdołał jeszcze przysłużyć się Polsce podczas kolejnego konfliktu światowego. Niemcy umieścili jego nazwisko na liście wrogów III Rzeszy Hitlera. Kiedy zmarł w 1941r., premier i Naczelny Wódz na uchodźstwie, gen. Władysław Sikorski napisał rozkaz nr. 11:
„Naród polski okryty głęboką żałobą po pamięci I. J. Paderewskiego traci z Jego odejściem od nas na zawsze jednego z największych swych duchów przewodnich. Cześć Jego pamięci! Rozkaz niniejszy odczytać przed frontem oddziałów i na pokładach okrętów Rzeczypospolitej Polskiej.”
Kolejny gabinet rządowy, tworzył Leopold Skulski z Narodowego Zjednoczenia Ludowego. W rządzie znaleźli się, m. in: Władysław Grabski, Władysław Wróblewski, Stanisław Śliwiński, i inni. Niezbyt długo trwała kadencja rządu L. Skulskiego, na co miała również wpływ inwazja wojsk bolszewickich.
Po kilku miesiącach wyłonił się kolejny gabinet, któremu przewodniczył minister skarbu w rządzie Skulskiego - Władysław Grabski.
Państwo Polskie, po latach niebytu stawało na nogi, ale warunki dla rozwoju i stabilizacji były bardzo trudne. Nowo sformowany, pozaparlamentarny rząd Władysława Grabskiego nie miał konkretnego programu politycznego, ale w pewnym stopniu, wyprowadził kraj z kryzysu.
Podczas swojego wystąpienia w Sejmie 30 czerwca 1920r. Grabski zapowiedział reformę rolną i powołanie banku emisyjnego. Ponieważ w tle toczyły się zacięte boje z krasnoarmiejcami, powołał również Radę Obrony Państwa. Zrozumienie sytuacji, w jakiej znalazła się Polska, było również po stronie lewicy, która zgodziła się na plan Grabskiego, pod warunkiem, że będzie to rząd tymczasowy. Trzeba było działać szybko i skutecznie; bez względu na poglądy. Władysław Grabski, złożył dymisję rządu 24 lipca 1920r. W kolejnym rządzie piastował stanowisko ministra skarbu. Opracował „Projekt programu polityki ekonomicznej i finansowej Polski po wojnie”. [W 1923r, kiedy inflacja marki doprowadziła do poważnego kryzysu skarbu państwa. Dzięki Grabskiemu, reforma walutowa, która oparła się na wprowadzeniu nowej waluty (złoty) i parytecie złota, ustabilizowała gospodarkę.]
Potrzebny był konkretny rząd, z konkretnym planem na przyszłość. Oferty pojawiały się z wszelkich stron, a w konsultacjach brali udział wszyscy kompetentni oficjele polityczni. Józef Piłsudski zdecydował o powołaniu rządu koalicyjnego, w którym znaleźliby się przedstawiciele zarówno prawicy, jak i lewicy. Jednakże spojrzenie na państwo z lewej strony, było zupełnie inne niż z prawej. W wyniku braku konsensusu i nieobecności w Warszawie Wincentego Witosa, któremu zamierzano powierzyć stanowisko premiera, rozmowy odłożono na inny termin. Jedną z przyczyn zawieszenie rozmów było też zagrożenie ze strony bolszewickiej Rosji.
Kiedy w końcu powstał Rząd Obrony Narodowej (RON), jego główne postulaty sprowadzały się do zakończenia działań wojennych i zaprowadzenia pokoju. Na czele nowej formacji stanął, jak przewidywano W. Witos (PSL „Piast”), a obok niego Ignacy Daszyński (PPS – Polska Partia Socjalistyczna), Stanisław Śliwiński (Związek Ludowo – Narodowy), Gabriel Narutowicz (bezpartyjny), Władysław Grabski (Związek Ludowo – Narodowy), Kazimierz Sosnkowski (bezpartyjny) i inni. Oczywiście nowy rząd, jak to jest w zwyczaju był negowany przez lewą stronę polityki (przede wszystkim przez Komunistyczną Partię Robotniczą Polski).
20 września 1920r. rozpoczęła się bitwa nad Niemnem, która przypieczętowała zwycięstwo żołnierza polskiego nad nawałą bolszewicką. Pobita pod Warszawą, armia Michaiła Tuchaczewskiego i tutaj musiała uznać wyższość szabli polskiej kawalerii i wycofać się resztkami sił w głąb Rosji. Tam Tuchaczewski dławił powstania antybolszewickie i umacniał władzę szalonych dyktatorów spod czerwonego sztandaru.
Tymczasem Józef Piłsudski podstępnie, przy pomocy gen. Lucjana Żeligowskiego zajął okręg wileński i utworzył tzw. Litwę Środkową. Sytuacja Polski wcale nie była stabilna…
20 lutego 1919r. weszła w życie, uchwalona tegoż dnia tzw. „Mała Konstytucja”. W rok później wprowadzono w niej zmiany, a 1 czerwca 1921r. została uchylona. Pierwsza, porozbiorowa konstytucja polska, uchwalona została właśnie w czerwcu 1921r. i obowiązywała do kwietnia 1935r., kiedy weszła w życie kolejna konstytucja, zwana „kwietniową”. Znosiła m.in. przywileje stanowe i ich fizyczną symbolikę, czyli herby. Na straży Ustawy Zasadniczej stał naczelnik państwa, czyli Józef Piłsudski. Od 11 grudnia 1922r. również pierwszy prezydent, Gabriel Narutowicz. Ten jednak został zamordowany kilka dni później, a jego miejsce, chwilowo zajął Maciej Rataj. Od 22 grudnia, urząd prezydenta pełnił Stanisław Wojciechowski. 19 września 1921r. na czele rządu stanął Antoni Ponikowski i pełnił funkcję premiera dwukrotnie, do 6 czerwca 1922r. Później zastąpił go na stanowisku Artur Śliwiński.
Według spisu z roku 1921, w Polsce dominowała ludność narodowości polskiej (69,2%), ukraińskiej (14%), żydowskiej (7,8%), białoruskiej (3,9%), niemieckiej (3,8%). Do największych miast polskich należały: Warszawa, Łódź, Kraków, ale także Lwów i Wilno.
Prezydent Gabriel Narutowicz był ateistą, a to w ówczesnej Polsce budziło więcej zastrzeżeń, niż miało by to miejsce obecnie. Spis z 1921r. ukazuje nam, że dominującym wyznaniem w Polsce było rzymsko – katolickie (62%). Na drugim miejscu byli grekokatolicy (12%), a później prawosławni (11%), żydzi (11%) i protestanci (2,6%).
„Wyznanie rzymskokatolickie, będące religią przeważającej części narodu, zajmuje w państwie naczelne stanowisko wśród równouprawnionych wyznań. Kościół rzymskokatolicki rządzi się własnymi prawami. Stosunek do Kościoła będzie określony na podstawie układu ze Stolicą Apostolską, który podlega ratyfikacji przez Sejm" – taki zapis pojawił się w Konstytucji Marcowej z 1921r.
Zapisano również, że „wszyscy mieszkańcy Państwa Polskiego mają prawo wolnego wyznawania zarówno publicznie jak i prywatnie swej wiary i wykonywania przepisów swej religii lub obrządku, o ile to nie sprzeciwia się porządkowi publicznemu ani obyczajności publicznej".
Dominacja chrześcijan miała decydujący wpływ na kształt państwa. Nie powinno to dziwić, choć i dzisiaj spotyka się to z protestami ludzi wyznających laicyzm państwa. W tamtej Rzeczpospolitej, oprotestowano nawet tzw. „śluby cywilne”, które dzisiaj są normalnością. Prawo do zawierania takich ślubów, a i przeprowadzania rozwodów, które Prymas August Hlond nazwał „bolszewickim”, zostało skutecznie oprotestowane przez większość związków wyznaniowych.
Relacje państwa, z najliczniej reprezentowanym Kościołem katolickim, miał uregulować konkordat z Watykanem. Nad uzgodnieniem stanowisk zainteresowanych stron, pracował nuncjusz apostolski w Polsce arcybiskup Lorenzo Lauri i Władysław Studziński (podsekretarz stanu w Prezydium Rady Ministrów w pierwszym rządzie W. Witosa oraz rządzie J. Nowaka i W. Grabskiego).
Uzgodniono m.in., że biskupi i arcybiskupi wybierani będą, co prawda przez papieża, ale po zaopiniowaniu władz narodowych.
Adam Pązik:
„Duchowni byli zwolnieni od obowiązku służby wojskowej, byli również wyłączeni spod jurysdykcji sądów powszechnych (odpowiedzialność cywilną i karną mieli ponosić przed sądami kościelnymi na zasadach prawa kanonicznego). Wprowadzono obowiązkową (dla katolików) naukę religii w szkołach publicznych, oprócz uczelni wyższych. Według konkordatu żadna część państwa polskiego nie mogła być podporządkowana obcej (mającej swoja siedzibę poza granicami RP) metropolii kościelnej (a taka sytuacja miała miejsce np. Górny Śląsk znajdował się pod zwierzchnictwem niemieckiego arcybiskupa Wrocławia, co nie powinno mieć miejsca w przypadku suwerennego państwa). Zapis ten został wprowadzony w życie bullą papieską z października 1925 r. ("Vixdum Poloniae unitas"), według której obok istniejących już archidiecezji: gnieźnieńsko-poznańskiej, warszawskiej, lwowskiej powołano dwie następne czyli krakowską (której podporządkowano nowo powstałą diecezję w Katowicach, obejmującą terytorium Polski na którym duchowieństwo dotychczas było zależne od arcybiskupa Wrocławia) i wileńską (co z kolei wywołało protesty Litwinów, ponieważ stanowiło pewną formę "usankcjonowania" włączenia Wileńszczyzny do Polski, czego nie akceptował rząd w Kownie). Poza tym powołano osobną diecezję obejmującą terytorium Wolnego Miasta Gdańska, podporządkowaną bezpośrednio Stolicy Apostolskiej (co miało rozwiązać spory dotyczące przynależność tego tworu do polskiej lub niemieckiej prowincji kościelnej). Konkordat był bardzo krytykowany, w szczególności przez partie lewicowe i mniejszości narodowe, które nie bez racji twierdziły, że ustanawiał on dla Kościoła przywileje nie spotykane w innych krajach katolickich. Należy jednak przyznać, że uwzględniał on również interesy państwa polskiego, szczególnie w zakresie kształtu organizacji kościelnej w naszym kraju.”
Chociaż niektóre punkty konkordatu były mocno kontrowersyjne dla niektórych posłów to, jeśli spojrzymy na kluby poselskie, stwierdzimy, że jego ratyfikacja była raczej przesądzona (przynależności klubowej nie zgłosiło tylko 3 posłów):
- Związek Ludowo-Narodowy - 100,
- Polskie Stronnictwo Ludowe „Piast" - 50,
- Klub Polskich Stronnictw Ludowych „Wyzwolenie" i „Jedność Ludowa" - 47,
- Klub Chrześcijańskiej Demokracji - 41,
- Związek Parlamentarny Polskich Socjalistów - 41,
- Koło Żydowskie (z różnych stronnictw i bezpartyjni) - 34,
- Klub Chrześcijańsko-Narodowy - 20,
- Narodowa Partia Robotnicza - 18,
- Zjednoczenie Niemieckie - 17,
- Klub Ukraiński - 15,
- Klub Poselski Związku Chłopskiego - 13,
- Niezależna Partia Chłopska - 7,
- Klub Pracy - 6,
- Komunistyczna Frakcja Poselska - 6,
- Klub Białoruski - 5,
- Klub Katolicko-Ludowy - 5,
- Klub Ukraińsko-Włościański - 5,
- Białoruska Włościańsko-Robotnicza Hromada - 4,
- Chłopskie Stronnictwo Ludowe - 1.
Jeśli chodzi o stosunki Kościół – państwo, zmieniła je kolejna wojna światowa. Żydzi na ten przykład, zniknęli niemal całkowicie. Zdecydowaną większość (ponad 90%) po 1945r. stanowili katolicy. Władze państwa dążyły do całkowitej laicyzacji, a wyniszczone przez wojnę duchowieństwo było zbyt słabe, aby się temu przeciwstawić w taki sposób, w jaki by chciało. Niemniej jednak, to właśnie Kościół skupiał wokół siebie ludzi o przeróżnych poglądach, aby walczyć o wolną i niepodległą Ojczyznę.
Druga wojna światowa, zmieniła wszystko, co ma wpływ na naszą państwowość. Zmienia po dziś dzień.
Źródła:
- www.isap.sejm.gov.pl
- www.wikipedia.pl
- www.racjonalista.pl
- www.dws-xip.pl
- „Historia Kościoła katolickiego” – Marian Banaszak
- "Boże Igrzysko. Historia Polski" – Norman Davies
- Zdjęcie W. Studzińskiego dzięki P. Łapka (dziękuję)
- Mapka - M. Paździora